Motylek
Daniel Podgórski, Marek Zaręba, Janusz Rosół, Paweł Kamiński - cztery nazwiska, cztery osobowości, cztery indywidualności. Jednak jest coś co ich łączy - wspólna praca, która prawdopodobnie jest również pasją. Panowie pracują w komisariacie policji w Lipowie. Na ogół w tej małej wsi życie toczy się sennie, nic ciekawego się nie dzieje, mieszkańcy zajmują się swoimi albo nie swoimi sprawami. Do czasu...
Pewnego zimowego ranka właścicielka lipowskiego sklepu, Wiera, znajduje na skraju lasu zwłoki zakonnicy. Wszystko wskazuje na wypadek samochodowy. Kilka dni później ginie kolejna kobieta - młoda mieszkanka rezydencji seniora Konarskiego. Śledztwo, które prowadzi młodszy aspirant Daniel Podgórski, przybiera inny obrót. Okazuje się, że mamy do czynienia z zabójcą - obie kobiety zabił ten sam człowiek. Co łączyło Blankę Konarską z siostrą Moniką? Jaki był motyw zbrodni? Kim jest zabójca? Co ma wspólnego ze zbrodniami tytułowy motylek?
Świetnie skonstruowana powieść kryminalna z obyczajowym wątkiem w tle. Autorka wręcz z koronkową precyzją przeplata powieść różnymi wątkami, opisując codzienne życie bohaterów, kreśląc ich charaktery, uchylając mroczne sekrety na pozór przykładnych mieszkańców wsi. W powieści zaskakuje mnogość postaci oraz rozrzut wątków w czasie. Autorka jest bardzo dobrym obserwatorem. Mimo, że nie sposób wymienić wszystkich bohaterów, każdy z nich nakreślony jest sprawną ręką i okiem wytrawnego psychologa ludzkich dusz. Każdy z bohaterów kryje jakąś tajemnicę, bardziej lub mniej mroczną. Każdy ma skazę na swoim życiorysie. Każdy wnosi do książki emocje i zaciekawienie.
Oprócz wspomnianych wątków "Motylek" to również opowieść o rodzącej się miłości dwojga doświadczonych przez los ludzi. Daniel i Weronika próbują ułożyć sobie wspólne życie. Nie jest to proste. Weronika ma za sobą nieudane małżeństwo również z policjantem, próbuje w Lipowie założyć stadninę koni. Daniel jest kawalerem mieszkającym w jednym domu z dogadzającą mu matką. Jak potoczą się ich losy, czy odnajdą wspólny język?
Pikanterii książce dodaje fakt pojawienia się w śledztwie i Lipowie kontrowersyjnej komisarz Klementyny Koop z policji kryminalnej w Brodnicy. Ta "brzydka, ale niezawodna" jak o sobie mówi, 59-letnia wytatuowana i z ogoloną głowa kobieta wnosi do powieści mnóstwo energii i humoru.
Książka Katarzyny Puzyńskiej to lektura dość obszernych rozmiarów. Ponad 600 stron wciągającej i intrygującej powieści, w której co rusz wydaje ci się, że już właśnie teraz wiesz kto jest mordercą. Aż do zakończenia, które nie może być już chyba większym zaskoczeniem....
Fantastyczna powieść... Dobrze, że taka gruba i dobrze, że jest następna.... Polecam.
"Motylek" Katarzyna Puzyńska
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Warszawa 2014
s. 607
"Motylek" Katarzyna Puzyńska
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Warszawa 2014
s. 607
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz