Droga do domu
Czy zastanawialiście się kiedyś jak to jest: wsiąść do samochodu z przypadkowo spotkanymi osobami, zostawić wszystko za soba i uciec, od problemów, szarej rzeczywistości, szukając lepszego świata nawet na jego końcu? Czy to możliwe w normalnym życiu? Czy da się, ot tak po prostu, uciec, by zapomnieć i odzyskać spokój?
Pięć kobiet w bardzo różnym wieku i mały chłopiec. Pięć bohaterek, każda z bagażem doświadczeń życiowych, każda zraniona uczuciowo. Panie spotykają się przypadkowo, kupują starego busa i postanawiają wyjechać. Przed siebie, byle daleko od trosk i mrocznych cieni przeszłości. Różne emocje, różne charaktery, różne oczekiwania. I mały Krzyś - cementujący wszystko syn Alicji, który ciepłą rączką, namalowanym przez siebie rysunkiem i słowami "uśmiechnij się, nie bądź taka smutna" rozwiązuje problemy, pozwala zapomniec i wywołuje uśmiech na twarzy bohaterek.
Opowieść - bajka o rzeczy niemożliwej do spełnienia w realnym świecie. Gabriela Garnaś snuje tę bajkę zabierając nas w podróż do uczuciowego wnętrza każdej z bohaterek. Pozwala zrozumieć ich rozterki i decyzje.
Książka budząca wiele emocji, porusza struny uczuć, pokazując ile w świecie bardzo osobistych tragedii, jak trudno się uporać ze wspomnieniami i poczuciem winy. Ale i denerwuje, gdy czyta się, jak trudno czasem człowiekowi wyjść naprzeciw uczuciu, zaufać, otworzyć się, pozwolić pokochać.
Opowieść o poszukiwaniu swojego szczęścia i domu rodzinnego. Uczy trudnej sztuki wybaczania, uzmysławia, że każdy ma prawo do szczęścia i mimo przeciwności losu powinien szukać drogi do niego. A szczęście i dom to zawsze druga osoba, zwykła, niekoniecznie taka idealna, z całym bagażem wad i zalet.
Szkoda, że ta bajka nie jest taka łatwa do przeniesienia do rzeczywistości. Jak prosto byłoby "wsiąść do pociągu byle jakiego, nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet..." zdystansować się i spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy. Ale wtedy nie byłoby takich bajek:)
"Droga do domu" Gabriela Gargaś
Wydawnictwo Filia
Poznań 2015
s. 423
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz