Zatrzymać iskry
"Zatrzymać iskry" to kontynuacja poprzedniej powieści Grażyny kamyszek. Nasza bohaterka - Renata - ma już swoją rodzinę. Ukochany mąż Thomas oraz urocze bliźniaki wypełniają jej czas, nie dając okazji do wytchnienia. Wprawdzie do pomocy zjawiają się opiekunki, ale żadna nie spełnia oczekiwań młodej mamy.
Pozornie wszystko toczy się jak powinno, życie płynie szczęśliwie u boku kochającej rodziny tej z bliska i daleka. Nawet babcia, nie przepadająca za wszystkim co kojarzy się z krajem sąsiadów, przekonuje sie do męża wnuczki i pokocha go miłością bezgraniczną.
Pierwsze zaskoczenie w obcym kraju to narodziny dzieciaków, które dały najbliższym do myślenia - urodziły sie bowiem czarnoskóre. Zaintrygowani? Zapewne. Jednak lekarz wytłumaczy młodym rodzicom i czytelnikowi w czym rzecz.
Niestety, mimo sielanki, na życiowym horyzoncie Renaty co rusz pojawiają się jakieś ciemne chmury: umiera ukochany dyrektor Wąsacz a najbliższy przycjaciel, Maciek, (ten, który "zaraził" ją iskrami i przysłał w prezencie z Polski olbrzymi głaz) ukrywa jakąś mroczną tajemnicę. Renata stanawia wrócic do kraju i sprawdzić, co się dzieje. Czy jednak zdąży i dowie się kim jest tajemniczy przyjaciel Maćka?
Ta część, podobnie jak i pierwsza, sprawiają, że nie można się od książki oderwać. Chce się jak najszybciej przeczytać, by na końcu stwierdzić z żalem, że to już.
"Zatrzymac iskry" w pierwszej części są lekkie i zabawne, ale powoli przechodzą w ciemniejsze, naszpikowane problemami bohaterów. Fabuła wciąga czytelnika a prosty język powoduje, że czyta się je z niezwykłą przyjemnością.
Czy naszej bohaterce uda się zatrzymać tytułowe iskry? I w którym kraju? Zapraszam do wspaniałej lektury.
"Zatrzymać iskry" Grażyna Kamyszek
Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Warszawa 2014
s. 202
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz