Iwona czyta

Kocham czytać, uwielbiam odwiedzać księgarnie i biblioteki, zawsze podglądam okładkę książki czytanej przez kogoś w miejscu publicznym. Jestem książkowym molem. Od kilku lat obiecuję sobie, że zacznę prowadzić statystyki przeczytanych książek.

Stąd pomysł na bloga, na swoisty pamiętnik przeczytanych książek.....

Zapraszam więc do mnie:)

sobota, 21 lutego 2015

Złota skóra

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Carla Montero jest hiszpańską dziennikarką, każda jej powieść staje się bestsellerem. Po "Wiedeńskiej grze" i "Szmaragdowej tablicy" - "Złota skóra" okazała się nim również.
Akcja powieści rozgrywa się na początku XX wieku w Wiedniu w środowisku artystów i modelek o raczej wątpliwej reputacji. Seria zabójstw burzy spokój środowiska. W bestialski sposób mordowane są kolejne pozujące do obrazów kobiety, wszystkie powiązane z piękną i tajemniczą Ines - kochanką i muzą jednego z bardziej znanych malarzy tamtego okresu. Zagadkę tajemniczych morderstw stara się rozwikłać detektyw Karl Sechlackman. Niestety, doświadczony policjant nie radzi sobie z zadaniem. Dochodzenie komplikuje fakt, że w kręgu osób podejrzanych znajdują się dwie bliskie mu osoby - przyjaciel i kobieta, w której Karl się zakochuje. Rozwiązanie okazuje się zaskakujące.
Książkę czyta się jednym tchem, mimo, że nie należy do lektur łatwych i przyjemnych. Osadzona w scenerii artystycznej bohemy Wiednia, miesza przeszłość z teraźniejszością, smuci, fascynuje i gra na emocjach. Niektóre postacie fikcyjne są wzorowane na prawdziwych. Pierwowzorem malarza, który malował zamordowane kobiety był znany ze swojego zamiłowania do złota - Gustaw Klimt. W książce pojawia się również psychoterapeuta Zygmunt Freud. 
Carla Montero z psychologiczną dokładnością na kartach swojej powieści kreśli charaktery bohaterów. Ludzi, którzy, jak się okazuje skrywają mroczne tajemnice swojej przeszłości, swoich myśli i przeżyć. "Hugo von Ebenthal był nader pożądanym kawalerem, dziedzicem majątku i tytułów, obdarzonym urodą, która wzbudzała nieustające szepty w kręgach rumieniących się na jego widok panien z najlepszych domów w mieście" (s. 22). Pozornie szczęśliwy, a przecież "zdruzgotany i zgorzkniały. Wygnany przez ojca, którego nie obchodziło to, czy syn jest mordercą czy nie, a jedynie to, że okrył rodzinę hańbą" (s. 23). Uzależniony, zmierzający do autodestrukcji, igrający z miłością.
Ines...."Kim była ta kobieta? Próżna, powierzchowna, hedonistka, libertynka. Ines z wielkich salonów, z przyjęć, koktajli, balów. To nie była Ines. Ines sztuki i artystów" (s. 179). 
Baronowa Kornelia von Zeska, żebrak Milos, Lizzy, wreszcie Karl i jego Sophia....
Książka przejmująca w swojej treści, w opisach przeszłości i przeżyć bohaterów. Zawiera głębokie przesłanie. Z miłością nie można igrać, miłość przecież zawsze wygrywa. Tylko zależy jaka miłość...."Bo są miłości eteryczne, które niczym kadzidło upajają umysł, albo wymykają się z palców, tak jak miłość do bogów albo do Ines. I inne, które są dotykalne, codzienne, jak słońce wschodzące co rano i zachodzące co wieczór; zwyczajnie niezbędne, jak miłość do Sophii" (s. 338).
Tę książkę trzeba mieć na swojej półce. Ja po skończeniu miałam ochotę zacząć od nowa. Polecam.

"Złota skóra" Carla Montero
Dom Wydawniczy Rebis
Poznań 2014
s. 371

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz